Powrót do Polski z dziećmi - Norwegia - s7

Makaryna napisał:
Gamel Fazi napisał:
[b]

Jasta-moja corka po liceum tutejszym bedzie mogla podjac co najwyzej prace jako kelnerka czy kucharka jezeli nie dostanie sie na studia!!!


A jaka prace moze dostac w Polsce po polskim liceum ? Prezesa banku czy koncernu miedzynarodowego ?

Taki argument nie bardzo do mnie trafia, bo szkola srednia ogolnoksztalcaca zarowno tu jak i w Polsce daje akurat tyle samo.
Jezeli uwazasz, ze w Polsce po ogolniaku "zawojuje swiat", to tym gorzej dla tego "polskiego swiata".
Po 1 w Polsce skonczy szkole w jezyku ojczystym i cos z tej szkoly wyniesie jezeli bedzie tylko chciala
Po 2 Nie musi wogole konczyc zadnej szkoly zeby zostac kelnerka czy w Norwegi czy w Polsce.

[b]kryss napisał:[/

a moze ten co chce i pracuje sam na swoje studia zostaje wyjebany,bo czegos nie zaliczyl bo braklo czasu,tego ktory spedzil na zapierdalaniu....,albo nie zarobil tyle zeby oplacic,
a tumanowi tatus zaplacil i za studia i za zaliczenia.....

i napewno nie kazy kazdy musi miec studia,ten tuman z bogatym tatusiem tez nie musi ich miec ...[/quote]

Ty to chyba masz jakies kompleksy "bogatego tatusia"

Moje dzieci nie mialy "bogatego tatusia"( raczej polskiego, czyli nieobecnego), ani bogatej mamusi, a obydwoje ukonczyli w Norwegii studia, same na to pracujac, utrzymujac sie i wziei pozyczki z Lånekasy... Czyli mozna bez "bogatego tatusia"

Makaryna napisał:
[b]kryss napisał:[/

a moze ten co chce i pracuje sam na swoje studia zostaje wyjebany,bo czegos nie zaliczyl bo braklo czasu,tego ktory spedzil na zapierdalaniu....,albo nie zarobil tyle zeby oplacic,
a tumanowi tatus zaplacil i za studia i za zaliczenia.....

i napewno nie kazy kazdy musi miec studia,ten tuman z bogatym tatusiem tez nie musi ich miec ...[/quote]

Ty to chyba masz jakies kompleksy "bogatego tatusia"

Moje dzieci nie mialy "bogatego tatusia"( raczej polskiego, czyli nieobecnego), ani bogatej mamusi, a obydwoje ukonczyli w Norwegii studia, same na to pracujac, utrzymujac sie i wziei pozyczki z Lånekasy... Czyli mozna bez "bogatego tatusia"


jak już wcześniej napisałam wszystko można a jeśli jest ktoś inteligentny to mu łatwiej i forsa mu nie jest potrzebna bo może dawać korepetycje tym od taty bogatego,których i tak nie ogarnie i tak w koło macieja

Gamel Fazi napisał:
[quote]Makaryna napisał:
Gamel Fazi napisał:
[b]

Jasta-moja corka po liceum tutejszym bedzie mogla podjac co najwyzej prace jako kelnerka czy kucharka jezeli nie dostanie sie na studia!!!


A jaka prace moze dostac w Polsce po polskim liceum ? Prezesa banku czy koncernu miedzynarodowego ?

Taki argument nie bardzo do mnie trafia, bo szkola srednia ogolnoksztalcaca zarowno tu jak i w Polsce daje akurat tyle samo.
Jezeli uwazasz, ze w Polsce po ogolniaku "zawojuje swiat", to tym gorzej dla tego "polskiego swiata".
Po 1 w Polsce skonczy szkole w jezyku ojczystym i cos z tej szkoly wyniesie jezeli bedzie tylko chciala
Po 2 Nie musi wogole konczyc zadnej szkoly zeby zostac kelnerka czy w Norwegi czy w Polsce.[/quot

Ad 1. Pewnie, po co jej norweski ogolniak jak ma mieszkac w Polsce, podobnie jak niepotrzebny jej polski ogolniak jakby miala mieszkac w Norwegii..... Nie bardzo wiem co chcesz przez to udowodnic
Ad 2. I tu sie oczywiscie prawie zgadzamy. Napisalam "prawie", bo i miedzy kelnerkami sa roznice: jedne na wyzszym poziomie co maga obslugiwac w restauracjach najwyzszej klasy, i takie co moga siedziec tylko w gatekjøkken Tylko nie wiem w dalszym ciagu po co przywolales ten przyklad z kelnerka....

retier1 napisał:


I poszedłbyś sie leczyć do takiego lekarza panie Janek?
Tu chyba nie o kwestię pieniędzy chodzi?
nie chce mi się szukać po internecie
ale o ile dobrze pamiętam to na chwilę dzisiejszą 1300 młodych Norwegów płaci za naukę lekarskiego fachu w Polsce
także nie dziwić się, że norwescy lekarze nic nie umieją

I jeszcze jedno ,podziwiam moja corke bo bedzie musial w wiekszosci zadbac teraz sama o siebie wlasnie ,nadrobic w edukacji stracone lata tutaj,bedzie sama w kraju bo i ja i jej matka mieszkamy w Norwegi wlasnie. Bedzie musiala nie tylko finansowo sobie radzic ale rownierz duchowo z problemami.

Dlaczego pomineliscie reszte moich argumentow dotyczacych tego Norweskiego dobrobytu? Nie odniesiecie sie do strajkow,poglebiajacego sie ubozenia tego narodu? Bezdzietnosci itd.
Wiem dlaczego,najlepeij wychodza osobiste wycieczki i wysmiewanie sie z drugiego czlowieka.To nam Polakom nie wiem dlaczego przychodzi najlatwiej i to wstosunku do rodakow.

Gamel Fazi napisał:
Bezdzietnosci itd.

coooooo
o ile wiem to Norwegia ma najwyższy przyrost naturalny w Europie i jeden z najwyższych na świecie

jasta102 napisał:
retier1 napisał:


I poszedłbyś sie leczyć do takiego lekarza panie Janek?
Tu chyba nie o kwestię pieniędzy chodzi?
nie chce mi się szukać po internecie
ale o ile dobrze pamiętam to na chwilę dzisiejszą 1300 młodych Norwegów płaci za naukę lekarskiego fachu w Polsce
także nie dziwić się, że norwescy lekarze nic nie umieją

Tylko dlaczego się uczą?
Kolesia córa jest na medycynie.Wybrała sobie chirurgie, i tak jak on mówi....dziewczyna aż się pali żeby kroić i szyć ludzi !
Dobrze mówi po niemiecku,staż sama sobie załatwiła w Niemczech.....myślisz że coś będzie z niej?
Oczywiście że pomaga....jak większość,ale to chyba nie jest zabronione

jasta102 napisał:
Gamel Fazi napisał:
Bezdzietnosci itd.

coooooo
o ile wiem to Norwegia ma najwyższy przyrost naturalny w Europie i jeden z najwyższych na świecie


ta ileż tam się dzieci.... polek rodzi to samo czytałam w Anglii nie pamiętam ale procentowo było de best

wiadomosci.onet.pl/kraj/gazeta-wyborcza-...35679,wiadomosc.html

jasta102 napisał:
retier1 napisał:


I poszedłbyś sie leczyć do takiego lekarza panie Janek?
Tu chyba nie o kwestię pieniędzy chodzi?
nie chce mi się szukać po internecie
ale o ile dobrze pamiętam to na chwilę dzisiejszą 1300 młodych Norwegów płaci za naukę lekarskiego fachu w Polsce
także nie dziwić się, że norwescy lekarze nic nie umieją

akurat lekarzy po polskich uczelniach bardzo cenia w tm kraju.
a zastanowiles sie dlaczego studiuja w polsce? pewnie nie